Zanim jednak policja dotarła do szpitala, zalana pielęgniarka zdążyła zrobić już kilka zastrzyków i podać pacjentom leki. Pytanie tylko, czy te, co trzeba. Nie wiadomo jeszcze, czy wszyscy przetrwali pijaństwo siostry bez uszczerbku na zdrowiu.

Napruta kobieta trzeźwieje, a prokurator czeka, aż będzie mógł ją przesłuchać.