A niektóre tytuły dla najpiękniejszych są cokolwiek dziwne. Na przykład konkurs o tytuł Miss Świata Parowozów w podpoznańskim Wolsztynie. Konkurs Miss Jagody w Chocianowie, wybory Miss Bałtyku w Rewalu albo Miss Czarownic w Piasznie w Pomorskiem. Tam zamiast urody liczy się oryginalność... miotły.
Dlaczego polskie dziewczyny biorą udział w takich konkursach? Najczęściej nie dlatego, że uważają się za wyjątkowo ładne, ale dlatego, że... ktoś je namówił. Bo polskie dziewczyny oprócz tego, że są niezwykle piękne, są także bardzo skromne.
Więcej o letnim szaleństwie organizatorów konkursów i kandydatek na miss przeczytasz w dzisiejszym DZIENNIKU.
Miss Bałtyku, parowozów, stajni, ognia i wody, jagód albo... czarownic. W wakacyjnych konkursach piękności można przebierać jak w ulęgałkach. O koronę dla najpiękniejszej walczyć warto, bo oprócz pięciu minut sławy na zwyciężczynie czekają wycieczki, komputery, ekskluzywne kosmetyki, a nawet meble - pisze DZIENNIK.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama