Wszyscy przerzucają się winą. Uczniowie, że to zbyt trudny egzamin; rodzice, że to olewający pracę nauczyciele; a ci, że uczniowie to śmierdzące lenie, którzy mają szkołę w poważaniu.

Ale wzajemne oskarżenia nic nie zmieniają. Jedna czwarta maturzystów z Opolszczyzny oblała egzamin. W liceach uzupełniających (szkoły po zawodówkach) świadectwo dojrzałości dostała zaledwie jedna trzecia zdających! To katastrofa!

Ale czemu tu się dziwić? Niedawno Polskę obiegła rewolucyjna teoria jednej z pań nauczycielek, że Krzysztof Kolumb był polskim naukowcem. A nauczyciele codziennie mogą usłyszeć, że skrzydła husarii ważyły 1,5 metra!

Co robić? Jak to Lenin powiedział: "Uczyć się, uczyć się, uczyć". Ale uczniowie wolą lenić się, lenić się, lenić. I jak długo po obu stronach okopani pozostaną i uczniowie, i nauczyciele, i rodzice, to nic w polskiej edukacji się nie zmieni.