Zaledwie kilka powiatów na południu Polski ma pozwolenie na wyrób oscypka. I nikt poza nimi.



Batalia o owczy ser z naszych gór zaczęła się w marcu. Oprócz nas jeszcze Słowacy chcieli uznania ich "osciepoka" jako oscypka. Oni także potrafią smakowicie wędzić owczy ser. Jednak ich wyrób i nasz różnią się. Więc oba kraje wystąpiły oddzielnie o ochronę swoich serów.



I w końcu nasi górale doczekali się wyłączności na oscypki i gwarancji, że tylko ich sery będą oscypkami (tak, jak na przykład prawdziwy szampan jest tylko z Szampanii). Nikt poza producentami z kilku powiatów Polski nie będzie mógł używać tej nazwy.



Oscypek to pierwszy polski produkt regionalny w UE. Oprócz niego o to miano walczą: bryndza podhalańska, miód wrzosowy z Borów Dolnośląskich oraz wszystkie rodzaje staropolskiego miodu pitnego.