Do wypadku doszło podczas prac przy instalacji wodociągowej. Ziemia osunęła się, bo wypłukała ją wypływająca z rury woda. Jeden z robotników sam wydostał się z wykopu, drugi - został z niego wyciągnięty. Był nieprzytomny. Reanimacja w karetce pogotowia nic nie dała.

Niewykluczone, że dół był źle zabezpieczony. Na miejscu tragedii pracują policja, prokuratura i Państwowa Inspekcja Pracy.