Ten dramat wydarzył się wczoraj wieczorem w Przemyślu. 29-letni ojciec miał we krwi prawie cztery promile alkoholu! Zataczającego się mężczyznę widziała przechodząca obok kobieta. Gdy przewrócił wózek, natychmiast zadzwoniła po pogotowie i policję. Lekarze zapewniają, że życiu dziecka nic nie zagraża.
29-latek był tak pijany, że nie dał rady samodzielnie wstać z chodnika. Teraz dochodzi do siebie w izbie wytrzeźwień. Na razie jest tak zamroczony, że nie da się go nawet przesłuchać. Nie wiadomo też, gdzie jest matka miesięcznego Michałka. Policjanci podejrzewają, że wpadła w ciąg, bo jest alkoholiczką. Już wcześniej sąd odebrał jej prawo do opieki nad starszym dzieckiem. Teraz sytuacja się najpewniej powtórzy.