Ma też co miesiąc wypłacać rodzinie kobiety 2 tysiące złotych renty. Tak zdecydował sąd apelacyjny w Rzeszowie.



To miał być zwykły poród, setki takich samych codziennie przyjmuje się w Polsce. Trzy lata temu Małgorzata Korzenny pojechała do szpitala, żeby urodzić córeczkę.



Reklama

Okazało się, że poród jest bardzo ciężki. Kobiecie podano środki znieczulające. Zapadła po nich w śpiączkę i do dziś się nie wybudziła. Dlaczego? Ma trwale uszkodzoną korę mózgową. Nie pomogła nawet długa i specjalistyczna rehabilitacja. Wszystko wskazuje na to, że już nigdy się nie obudzi.