Uczniowie skarżyli sią na bóle brzucha i zawroty głowy. Ale lekarze uspokajają, że nic poważnego im się nie stało. A mogło być groźnie.

Bo siarkowodór śmierdzi zgniłymi jajami w małym stężeniu. Ale gdy jest go w powietrzu więcej, staje się bezwonny i może zabić. Policja szuka teraz "żartownisiów".

Reklama