Chwilę po wypadku arcybiskup trafił do szpitala. Tam prześwietlono mu rękę i założono opatrunek. Jeden ze świadków wypadku powiedział, że arcybiskup miał sporo szczęścia. Mężczyzna na motorze pędził po ulicach jak szalony!

Ksiądz czuje się już dobrze. W piątek wróci do Polski. Metropolita gnieźnieński uczestniczył w Rzymie w obradach watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.

Reklama