Informację o przekazaniu protokołu wojskowej prokuraturze potwierdza w rozmowie z tvn24.pl rzecznik Prokuratury Generalnej prok. Mateusz Martyniuk. Zaznacza jednak, że "to od prokuratora prowadzącego śledztwo zależy, w jaki sposób i kto będzie mógł zapoznać się z treścią dokumentu".
Najprawdopodobniej decyzja została już podjęta i mówi o tym, że z dokumentem będą mogli zapoznać się tylko członkowie rodziny i jej pełnomocnicy. Dla wszystkich innych protokół będzie zastrzeżony. Powód? Dobro prowadzonego wciąż śledztwa.
Strona rosyjska do tej pory przysłała tylko ten jeden jedyny protokół. Dokumentacja sekcji zwłok pozostałych ofiar katastrofy pod Smoleńskiem ma zostać przekazana Polsce najpóźniej w sierpniu.