Rzecznik KGP Mariusz Sokołowski informuje, że wszystko zaczęło się, gdy rzeszowscy policjanci dostali informacje, że poprzez jeden z portali społecznościowych rozpowszechniane były zdjęcia nagiej dziewczynki.

Policjanci razem z administratorem portalu ustalili osoby, które wymieniały się tymi zdjęciami. Dotarli też do osób, które rozpowszechniały i ściągały z internetu inne materiały z pornografią z udziałem dzieci.

Reklama

W sumie policja sprawdziła ponad 114 adresów - mieszkań, firm, kafejek internetowych. Zabezpieczono 133 komputery, laptopy, routery, modemy i twarde dyski oraz 3,5 tys. płyt CD i DVD.