Kontrowersyjny restaurator w programie zatytułowanym "Wściekłe gary" udziela porad kulinarnych i oprowadza po nieznanych restauracjach. Premierowy odcinek obejrzało ok. 25 proc. widzów, oglądających w tym czasie telewizję - pisze "Życie Warszawy".

Przez kilkanaście lat prowadził lokal gastronomiczny na Rynku Starego Miasta w Warszawie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że nie płacił czynszu za wynajmowane pomieszczenia i przez wiele lat unikał eksmisji. Udało się to dopiero niedawno.

Reklama

Niemniej pozostał dług w wys. 20,8 mln, plasujący Pana Adama na pierwszym miejscu wśród dłużników Śródmieścia.

Komornik już podjął działania zmierzające do zajęcia przynajmniej części honorarium za ten występ. Ale okazuje się, że dla TVP program produkuje zewnętrzna agencja i to z nią prowadzący ma umowę.

Obecnie lokal wykorzystywany niegdyś przez Adama Gesslera, wynajmuje jego była bratowa Magda Gessler, która reguluje wszystkie płatności w terminie.

kmad/