Drogi wojewódzkie przebiegające przez Żywiecczyznę oraz część dróg powiatowych odśnieżać będzie czeska firma Leoś Milata. Żywieckie starostwo otrzymało cztery oferty na odśnieżanie – trzy polskie i jedną czeską. Przetarg wygrał wykonawca z zagranicy, jednak niedługo później kilka polskich firm złożyło protesty. Komisja unieważniła wszystkie postępowania.
Gdy drugi raz ogłoszono przetarg, żadna ze złożonych ofert nie spełniała warunków finansowych, więc postępowanie unieważniono ponownie. W efekcie końcowym do odśnieżania dróg zaangażowano czeską firmę. Lokalni przedsiębiorcy są niezadowoleni. Jeden z nich – Wojciech Gaweł z Węgierskiej Górki – zarzuca powiatowi stronniczość oraz wspieranie nieuczciwej konkurencji. Dyrektor ZTM Mieczysław Kotarzewski tłumaczy, że czeska firma złożyła najkorzystniejszą ofertę. – Jak można mieć pretensje o to, że dało się za wysoką cenę? – pyta Kotarzewski.