Dla kierowców, którzy zrezygnowali z podróży - jak informował wcześniej starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski - przygotowane miejsca noclegowe w ośrodku sportowo-hotelowym Astra w Ustroniu Morskim.

Reklama

Natomiast ciepłe napoje kierowcy mogą dostać na stacji benzynowej BP przy wjeździe do Ustronia Morskiego. Tam też znajduje się punkt zborny dla tych, którzy chcą nocować w tej miejscowości.

Miejsca noclegowe przy DK 11 przygotowano również w Szkole Podstawowej w Tymieniu. Dyrektor tej placówki Mirosław Gostomczyk informował PAP, że na terenie szkoły przebywa ok. 80 dorosłych osób. Częstowano ich herbatą, kawą, zupą pomidorową, rosołem, kanapkami oraz bigosem, który przynieśli mieszkańcy wsi.

Jeden z radnych gminy Będzino, na terenie, której leży Tymień, dowoził ciepłe napoje dla kierowców czekających w samochodach na przywrócenie ruchu.

Przy uwalnianiu samochodów z zasp pomagali, dysponujący ciężkim sprzętem, rolnicy z gminy Będzino.

Reklama

Korek na DK 11 powstał we wtorek po południu. Rzecznik kołobrzeskiej komendy policji Andrzej Duda, mówił wówczas, że trasę w miejscowościach Ustronie Morskie zablokowały ciężarówki, które utknęły w głębokim śniegu. Koszalińska policja informowała, że korek ma długość 40 kilometrów.

Zaś dyżurny szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad informował PAP, że z powodu korka do zablokowanych miejsc nie może dojechać ani sprzęt ratunkowy, ani odśnieżający.

Reklama

Sytuacja na zachodniopomorskich drogach nadal jest trudna. Do godziny 6.00 obowiązuje ostrzeżenie przed silnymi opadami śniegu.

Do odśnieżania skierowano w regionie 20 żołnierzy i dwie jednostki ciężkiego, wojskowego sprzętu. Pododdział ten - jak powiedział PAP starosta kołobrzeski - skierowano na drogę wojewódzką nr 163 Kołobrzeg - Karlino.

Przy drodze tej w szkole w miejscowości Dygowie również przygotowano miejsca noclegowe dla kierowców. Według Tomasza Tamborskiego skorzystało z ponad 20 osób.

Trudna sytuacja na Śląsku

Kilkutonowy element konstrukcji budowlanej, który spadł z ciężarówki, utrudnił w środę rano ruch na katowickim odcinku autostrady A4 w kierunku Wrocławia. Utrudnienia są też na drodze nr 86 między Katowicami a Tychami, gdzie doszło do kolizji.



W środę na drogach regionu są trudne warunki jazdy - w nocy miejscami padał śnieg, drogi mogą być śliskie.

Jak powiedział PAP Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji, największe utrudnienia są na autostradzie A4 w Katowicach, za wjazdem na tę trasę z drogi krajowej nr 86, na wysokości katowickiego osiedla Paderewskiego. Tworzą się tam korki.

"Przez jakiś czas ruch w tym miejscu odbywał się jednym pasem, jednak przed siódmą został wstrzymany całkowicie, aby podnieść element, który wypadł w ciężarówki" - relacjonował Wręczycki.

Całkowite zamknięcie drogi w kierunku Wrocławia prawdopodobnie nie potrwa długo, ale rozładowanie korków może zająć jeszcze jakiś czas. Przypadnie to na godziny porannego szczytu komunikacyjnego.

Miejski odcinek A4 w Katowicach należy do najbardziej obleganych dróg w regionie; codziennie jeździ tędy ponad 100 tys. aut.

Utrudnienia są również na drodze krajowej nr 86 między Katowicami a Tychami, w kierunku Tychów i Bielska-Białej. W pobliżu zjazdu na dzielnicę Czułów doszło do zderzenia mercedesa z hyundai'em, który wpadł w poślizg. Nikomu nic się nie stało, ale droga jest zablokowana. Policjanci zalecają objazd przez Czułów i centrum Tychów.

Kolejne zablokowane drogi

Po opadach śniegu, które nadal występują w niektórych rejonach woj. lubuskiego, w całym regionie są trudne warunki jazdy. Trasy krajowe są przejezdne, ale na wszystkich jest ślisko, zalega na nich błoto pośniegowe lub zjeżdżona warstwa śniegu.



Jak poinformował PAP w środę rano oficer dyżurny lubuskiej policji, zablokowana jest droga nr 24 w pobliżu Wierzbna, gdzie doszło do wypadku busa z tirem, w którym jedna osoba została ranna. Niebawem ruch zostanie tam wznowiony, gdyż dojechał już sprzęt mający usunąć uszkodzone pojazdy.

Z porannego komunikatu oddziału GDDKiA w Zielonej Górze wynika, że trasy krajowe pokrywa błoto pośniegowe lub zjeżdżona warstwa śniegu. Jedynie odcinek drogi nr 3 między Gorzowem a Ociosną ma nawierzchnię czarną i mokrą.

Jak powiedział PAP dyżurny Punktu Informacji Drogowej w Zielonej Górze, korki tworzą się na trasie krajowej nr 2 między Lutolem Suchym a Trzcielem, na kierunku jazdy do Świecka. Tam ruch jest spowolniony, gdyż tiry mają problemy z pokonywaniem wzniesień.

Obecnie na trasach krajowych pracuje 37 pługo-piaskarek i pługo-solarek oraz dwa pojazdy przeznaczone do walki z gołoledzią.

Znacznie trudniejsze warunki panują na trasach wojewódzkich, gdzie wszędzie zalega śnieg, a na wielu drogach są koleiny i zaspy. Nieprzejezdny jest odcinek drogi wojewódzkiej nr 302 na odcinku między miejscowościami Brudzewo i Kręcko.

Wywróciła się cysterna

Ponad 170 pługów i pługosolarek przez cała noc usuwało śnieg z wielkopolskich dróg. Drogi są przejezdne, ale leży na nich śnieg i błoto pośniegowe - poinformował w środę PAP dyżurny GDDKiA w Poznaniu Lech Pustelnik.

Na autostradzie A2 w okolicach Nowego Tomyśla tworzy się korek, po tym jak w Lutolu Suchym (lubuskie) przewróciła się na tej trasie cysterna