Poseł Andrzej Celiński twierdzi, że to jego towarzyszka życia prowadziła samochód, który staranował barierki i uderzył w ekran dźwiękoszczelny na Ursynowie. Kobieta została ukarana mandatem - dowiedział się RMF FM.
Volkswagen passat uderzył w ekran dźwiękochłonny przy ulicy Poleczki w Warszawie. Wszystko działo się w środę wieczorem. Kiedy auto zobaczyli policjanci, w środku już nie było żywego ducha, zostały jednak telefony komórkowe.
Rano poseł Celiński i jego towarzyszka zgłosili się na komisariat policji na Mokotowie. Oboje zgodnie twierdzili, że to kobieta prowadziła samochód, gdy ten wpadł w poślizg. Dlaczego porzucili auto? Poseł Celiński miał tłumaczyć, że nie dało się nim po prostu już jechać. Na pytanie o to, dlaczego pozostawili telefony komórkowe odpowiadali, że byli po prostu w szoku.
Policjanci zbadali obie osoby na obecność alkoholu we krwi i badanie nic nie wykazało. Zostało zrobione ok. 10 godzin po zdarzeniu.
Komentarze (163)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNie widziałem, ale nie ma innego racjonalnego wytłumaczenia tego zachowania jak pijaństwo.
Oto zachowanie POSŁA RP, które jest przykładem jak mają Polacy postąpić gdy popijanemu spowodują wypadek. To wszystko w majestacie PRAWA. Na to nie ma silnych.
Celiński dawny działacz Solidarności, potem SLD. Lewica bez moralności - OBRZYDLIWE!!!
HAHAHAHAH
Głosujcie dalej gamonie na tych łajdaków. Już POszliście z torbami
Żeby uniknąć odpowiedzialności ten moralizator wykorzystał kobietę.
Osoba z taką przeszłością podniesie niewątpliwie oglądalność.
On był przed spożyciem.
Dopiero miał zamiar spożyć.
No tak, on jest po a nawet przed spożyciem.
Cholera, już nie wiem czy przed, czy po, czy w trakcie spożycia był.
Ostatecznie to poseł niezrzeszony.
Niezrzeszeni mogą więcej.
Oni tacy inni ludzie są.
Tace z ubocza.
No i co z tego, że rąbnął w murek na poboczu.
On przecież nie był spożyty.
Czy on jest w pożyciu, małżeńskim dajmy na to ?
Cholera wie.
Ale poseł z niego jest.
I nawet bloga ma.
Ciekawe czy spożyje jak zasiądzie do pisania.
Posłów ci w Polsce niebrak nawe niezrzeszonych.
zalania tzw paly, co u towarzyszy jest okazja jak kazda inna. Pamietajcie, ze
do oplatka nie pije sie alkoholu i lepiej szukac innych pretekstow do wypitki.