Jak powiedziała PAP minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka, od nowego roku będzie obowiązywała nowa kategoryzacja jednostek naukowych. "Od stycznia na innych zasadach przyznajemy środki w ramach tzw. dotacji statutowej. Jednostki kategorii pierwszej znajdą się teraz w kategorii +A+, drugiej i trzeciej - +B+, natomiast czwarta i piąta to będzie teraz kategoria +C+, która zgodnie z nowymi przepisami otrzyma w tym roku dotację tylko na sześć miesięcy" - tłumaczyła Kudrycka.

Reklama

Dotację na działalność statutową otrzymują instytuty badawcze (dawne jednostki badawczo-rozwojowe), instytuty Polskiej Akademii Nauk, wydziały oraz inne jednostki organizacyjne uczelni prowadzące badania naukowe (np. kliniki), fundacje i firmy zajmujące się działalnością naukową. Na początku roku ma powstać Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych (KEJN), którego zadaniem będzie właśnie cykliczna ocena poziomu naukowego instytucji prowadzących badania. Obecnie kategorie przyznaje zespół ekspertów, który bierze pod uwagę personel jednostki, dotychczasowe efekty pracy naukowej, wyposażenie i inne kryteria świadczące o potencjale badawczym ocenianej instytucji.

Dotacje statutowe będą mniejsze, ale więcej pieniędzy na badania ma być rozdzielanych w konkursach. Ich organizacją zajmie się Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz nowo utworzone Narodowe Centrum Nauki. W grudniu została powołana nowa rada Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i stanowisko objął nowy dyrektor centrum - były wiceminister nauki prof. Krzysztof Kurzydłowski.

Ponadto od 1 stycznia zaczyna pracę Komitet Sterujący w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, który będzie przyznawać środki na badania na rzecz obronności.

"Od 1 stycznia rozpocznie się praca NCBR o rozszerzonych kompetencjach. Będzie realizować nie tylko programy strategiczne dla kraju, ale także dotychczasowe projekty celowe, rozwojowe a także na rzecz obronności, co dotychczas było w kompetencji ministra. Cieszę się też, że w składzie komitetu znaleźli się przedstawiciele ministerstwa obrony i ministerstwa spraw wewnętrznych, ponieważ wierzę, że dzięki temu więcej środków przeznaczonych na obronność zostanie wykorzystanych na badania, które doprowadzą do powstania prototypów i wdrożeń, zwłaszcza tych służących poprawie bezpieczeństwa" - powiedziała PAP minister.

Jak wyjaśniła, chodzi o nowe technologie nie tylko na potrzeby armii, ale też ochrony przed różnymi zagrożeniami, np. przestępczością informatyczną lub cyberterroryzmem.