"Na razie nie traktuję tego poważnie, choć podejrzewam, że na dwóch pismach się nie skończy" – zastrzega w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przewodniczący gdańskiej rady miasta, Bogdan Oleszek. "Przy największym szacunku do pani Anny Walentynowicz, to nie jest inicjatywa, której by zapewne chciała. Poza tym proces beatyfikacyjny to bardzo poważna sprawa, nasze podpisy to żaden argument" – dodaje.
Jednak dla grupy mieszkańców gdańskiej dzielnicy Wrzeszcz, którzy podpisali się pod apelem, ma to być upamiętnienie legendarnej suwnicowej Stoczni Gdańsk. Nie pierwsza zresztą: jesienią społeczny komitet oraz radni PiS chcieli zmienić nazwę alei Zwycięstwa na aleję Anny Walentynowicz – ulicę łączącą rejon Stoczni Gdańskiej z dzielnicą Wrzeszcz, w której mieszkała Walentynowicz.
Tamten wniosek – podpisany przez ponad 800 osób został odrzucony. Radni uznali, że koszty takiej zmiany byłyby zbyt wysokie.