O pomyśle przeprowadzenia takiego sondażu prezydent Warszawy informowała już w sierpniu 2010 roku na sesji Rady Warszawy. Pytanie o pomnik będzie zadane w ramach cyklicznego badania opinii publicznej pt. "Barometr Warszawski".
"Wyniki tego sondażu będą znane w czerwcu" - powiedziała we wtorek Gronkiewicz-Waltz w TVN24.
Dodała, że mieszkańcy Warszawy zostaną zapytani o to czy oprócz pomnika na Powązkach chcą pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej w centrum Warszawy. "Pytanie to nie jest jeszcze dokładnie sformułowane" - zastrzegła.
Jej zdaniem największym problemem będzie znalezienie odpowiedniego miejsca, takiego aby wszystkich usatysfakcjonować. Dodała, że w rejonie Krakowskiego Przedmieścia nie ma miejsca na pomnik, ponieważ jest to teren zabytkowy. "Centrum Warszawy ma różne miejsca, prawdopodobnie będziemy ich szukać w Śródmieściu" - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.
Pytana o to, jak będzie wyglądał pomnik, odpowiedziała, że zostanie to rozstrzygnięte w drodze konkursu międzynarodowego.
Badanie "Barometr Warszawski" prowadzone jest wśród warszawiaków od 2002 roku. Według rzecznika stołecznego ratusza Tomasza Andryszczyka badania służą do tego, by sprawdzać nastawienie mieszkańców do spraw kluczowych dla stolicy. Dotyczą m.in. funkcjonowania komunikacji miejskiej, porządku publicznego i poczucia bezpieczeństwa, służby zdrowia, jakości obsługi mieszkańców i oceny władz miasta.
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie Tu-154M zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach.