Prezydent, odpowiadając na apel Pałkiewicza, zapewnił, że z największą przyjemnością zaangażuje się w kampanię na rzecz popularyzowania tego regionu. "Mazury to rzeczywiście raj i dla przyrodników, i dla żeglarzy" - powiedział prezydent, proponując z uśmiechem wspólne żeglowanie Pałkiewiczowi. Komorowski pytał o szczegóły kampanii promocyjnej Mazur, a także o to, czy są w nią zaangażowani tylko internauci z Polski, czy też zagraniczni. Pałkiewicz zaznaczył, że chodzi o internautów z całego świata.
"Mamy wielką szansę wejść do zwycięskiej siódemki" - powiedział podróżnik do prezydenta, prosząc jednocześnie o wsparcie kampanii i apel mobilizujący społeczeństwo do udziału w akcji promocji Mazur i głosowania na ten piękny region Polski.
Spotkanie Komorowskiego z Pałkiewiczem odbyło się w Ogrodzie Zimowym Pałacu Prezydenckiego. W sali rozstawiono tablice promujące Mazury. W poniedziałkowym spotkaniu uczestniczyli także młodzi wolontariusze z biura promocji Urzędu Marszałkowskiego woj. warmińsko-mazurskiego.
Mazury są jedynym regionem Polski, który znalazł się w gronie 28 finalistów plebiscytu, wybranych przez internautów spośród 261 kandydatur z całego świata. Wśród finalistów konkursu - obok malowniczego polskiego pojezierza - znalazły się m.in. Wielka Rafa Koralowa, Malediwy, Morze Martwe, Wielki Kanion Kolorado i Kilimandżaro. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone 11 listopada 2011 r. Do tego czasu na Mazury można głosować za pośrednictwem strony internetowej organizatora - szwajcarskiej fundacji "New7Wonders".
Po spotkaniu z prezydentem Pałkiewicz powiedział dziennikarzom, że jest "niezwykle usatysfakcjonowany". "Nie sądziłem, że pan prezydent aż tak głęboko przyjmie do serca ten temat. Zapewnił, że można na niego liczyć, że pomoże w tej promocji (...) Powiedział, że wystosuje taki apel do społeczeństwa, do narodu, aby się zaangażować w tej kampanii. I nawet, jeśli są konkurenci nieco ładniejsi od Mazur, to cała tajemnica polega na tym, że jeśli potrafimy się dobrze sprzedać, tzn. zaangażować się w tej kampanii i w głosowaniu, to wygramy" - przekonywał podróżnik.
Pałkiewicz dodał, że - jak zapewnił prezydent - na tym się nie skończy i jak się zrobi trochę cieplej to przyjedzie na Mazury i wesprze je swoją obecnością w kampanii i może nawet "na jakiejś żaglówce wspólnie z prezydentem pożeglujemy".
Pałkiewicz powiedział też, że w kampanię promującą Mazury zaangażuje się rząd. "Minister Sikorski obiecał, że trzy ambasady - w Rzymie, Paryżu i Moskwie - zorganizują wystawę związaną z tym konkursem (...). Poza tym Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprosi kilku dziennikarzy z dużych, poczytnych gazet światowych na wizytę na Mazurach, co też przełoży się na medialne odbicie" - poinformował.
Według Pałkiewicza, wygrana Mazur w konkursie może dodatkowo wzmocnić pozytywny obraz Polski na świecie, która do tej pory postrzegana jest przez pryzmat takich postaci jak Jan Paweł II, Lech Wałęsa czy Adam Małysz, albo poprzez polską kiełbasę i eksportową wódkę.
Kampanię promocyjną polskiego finalisty poparli m.in. byli prezydenci - Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski oraz kard. Stanisław Dziwisz. W akcję włączyli się także m.in. Andrzej Wajda i Zbigniew Brzeziński.
Idea konkursu "New7Wonders" - "Nowe 7 Cudów Natury" - nawiązuje do starożytnej Grecji i antycznej listy siedmiu cudów świata - budowli i dzieł sztuki, wyróżniających się m.in. wartością artystyczną lub niezwykłymi wymiarami. Według najstarszego zestawienia (znanego nam z epigramu Antypatra z Sydonu z II w. p.n.e.) są to mury Babilonu, posąg Zeusa w Olimpii dłuta Fidiasza, wiszące ogrody Semiramidy w Babilonie, kolos rodyjski, piramidy egipskie, Mauzoleum w Halikarnasie i świątynia Artemidy w Efezie. Z czasem monumenty te zastępowano innymi, m.in. pałacem Cyrusa, egipskimi Tebami, latarnią morską w Faros, a także budowlami rzymskimi jak Kapitol czy Koloseum.