To prawdziwy przełom. Dotychczas uważano, że takiego zestawienia nie ma, i opierano się na szacunkowych danych. Spis w dużej mierze potwierdza szacunki, gdy chodzi o utraconą ziemię, ale pokazuje też, że państwo zabrało Kościołowi dużo więcej budynków, niż sądzono. Spis odnalazł w ramach prowadzonych badań naukowych prawnik ks. prof. Dariusz Walencik z Uniwersytetu Opolskiego.
"Jego istnienie nie było dla mnie zaskoczeniem. Wiedziałem, że gdzieś taki spis musi być" - mówi ks. prof. Walencik. "Dane zasadniczo dotyczą nieruchomości rolnych. Definitywnie obalają mit, którego absurdalność wykazywałem wcześniej na podstawie częściowych danych, jakoby po 1989 r. państwo oddało Kościołowi więcej, niż zabrało" - dodaje.
Spis mówi tylko o tych nieruchomościach, które zostały zabrane przez władze PRL do 1957 r. Okazuje się, że Kościół utracił wówczas 108 tys. hektarów ziemi i 3709 budynków. A nie był to przecież koniec grabieży majątku kościelnego przez władze PRL. Od 1957 r. aż po lata 70. XX wieku następowało dalsze przejmowanie przez państwo własności Kościoła - zaznacza gazeta. Szczegóły w piątkowej publikacji "Rzeczpospolitej".
Komentarze (16)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJuż wyobrażam sobie jak proboszczowie i przeorzy klasztorów zakasywali na wiosnę sutanny i habity, żeby zaorać i zasiać te 181 tys. hektarów. Szczególnie na ziemiach odzyskanych, gdzie polski kościół katolicki ma "ogromne, historyczne tradycje".
---
Zaorac my tez potrafimy, najchetniej to tylki ministrantow !
To jest prawda o Solidarności (teraz widzimy jak się "pourządzali "działacze).Jak komuchy się dogadali z „SOLDARNOŚCIĄ” kosztem NARODU, KOSZTEM UCZCIWYCH POLAKOW .
To jest prawda o Solidarności (teraz widzimy jak się "pourządzali "działacze).Jak komuchy się dogadali z „SOLDARNOŚCIĄ” kosztem NARODU, KOSZTEM UCZCIWYCH POLAKOW .
Za chwile bedziemy splacac tusko-kaczynskie dlugi...+ poprzednie... dlugi
Jak milo..co ???.
Ale, jak mus to mus. Pytanie : czy potezny bonzo finansowy, a mówiac wprost - bezczelny krwiopijca, jakim jest w Polsce kler katolicki przylozy sie do wspólnego dziela ratowania panstwa ? Czy rzad, tak dzielnie walacy po d,pie bezsilna wiekszosc, zainteresuje sie, ze do wziecia jest calkiem sensowna kasa, która corocznie kler zdziera z budzetu na swoje czary mary ? wg róznych obliczen jest to siano rzedu 1,5-2 mld zlociszy. Plus oczywiscie dochody z tzw "poslugi", które mozna by, zeby bylo w tym kraju sprawiedliwie - to nawet trzeba, opodatkowac. To równiez jest niezgorsza kasa, mówi sie o 2-3 mld. Zreszta, wacek z tym, czy to 1,5 czy 3 miliardy, jesli mamy zaciskac pasek, to niech w pierwszej kolejnosci robia to ci, którym zostalo jeszcze bardzo duzo dziurek, a nie których najszersza czesc ciala, na jakiej se moga go zacisnac, to szyja.
Wziac sie za kler wreszcie ! jak wszyscy, to wszyscy. Tusk, Boni i Rostowski - wyjmijcie glowy z ... i do roboty !
Dlaczego tylko kosciol ma dostac ? A gdzie wszyscy inni..?
Albo nikt albo wszyscy...dosc niszczenia Polski pasibrzuchy...