Najgłośniejszą w III RP, a zakończoną w sądzie, aferą szpiegowską ze służbami specjalnymi b. ZSRR była sprawa Marka Zielińskiego (majora MSW z lat 80.), który w latach 1981-93 współpracował z wywiadem wojskowym ZSRR, a potem Rosji. Zatrzymał go w 1993 r. w Warszawie Urząd Ochrony Państwa podczas wręczania materiałów szpiegowskich attache wojskowemu ambasady Rosji płk. Władimirowi Łomakinowi, którego potem wydalono z Polski. W 1994 r. Zielińskiego skazano na 9 lat więzienia.

Reklama

Także w 1993 r. UOP zatrzymał dwie osoby podejrzane o szpiegostwo na rzecz Ukrainy. W 1994 r. sąd wojskowy skazał na 2 lata w zawieszeniu Janusza Bojarskiego, bezrobotnego mechanika oraz Anatolija Łysenkę, majora Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Zastosowano wobec nich nadzwyczajne złagodzenie kary. Obaj spędzili w polskim więzieniu ponad pół roku.

W 1993 r. sąd wojskowy w Bydgoszczy skazał na 4 lata więzienia oficera WP Piotra Hoffmanna za szpiegostwo na rzecz wojskowego wywiadu RFN. Ppłk Hoffmann jako wykładowca Wyższej Szkole Oficerskiej w Koszalinie współpracował z niemieckim wywiadem od 1985 r. do 1992 r. (kiedy go zatrzymał UOP).

W 1993 r. od zarzutu szpiegostwa na rzecz dawnego ZSRR sąd wojskowy w Warszawie uniewinnił byłego ppłk. WP Adama S. Oskarżono go na podstawie jego własnych zeznań, które potem przed sądem odwołał.

Reklama

Po 2000 r. skazano trzech b. oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych, ujętych w 1999 r. przez UOP za szpiegostwo na rzecz ZSRR na przełomie lat 80. i 90. Zbigniew H. i Zbigniew P. dostali 3 lata, a Czesław W. - 4 lata. W 2005 r. skazano na 3 lata więzienia innego oficera WSI ppor. Wojciecha S., uznanego za winnego szpiegostwa na rzecz Rosji.

W 2007 r. inny były oficer WSI, płk Zbigniew Sz. został uniewinniony przez SN z zarzutu szpiegostwa w latach 90. na rzecz USA. Uchylając wyrok 2,5 roku więzienia i degradacji, SN zarządził zwolnienie go z zakładu karnego, w którym przebywał.

W 2008 r. Marcin Tylicki, były społeczny asystent szefa komisji śledczej ds. PKN Orlen Józefa Gruszki, został prawomocnie uniewinniony od zarzutu gotowości do współpracy z wywiadem Rosji.

We wrześniu 2009 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, po tajnym procesie, skazał wtedy obywatela Białorusi Siergieja Monicza na pięć lat i sześć miesięcy więzienia, uznając, że za pieniądze chciał on zdobyć tajne informacje o polskim MSZ. Sąd już dwa razy oddalał wniosek obrony o warunkowe przedterminowe zwolnienie go z więzienia (za kratami jest już ponad cztery lata i nabył prawo do takiego zwolnienia). Monicza zatrzymano w 2006 r. na Litwie na wniosek Polski, która potem zażądała jego ekstradycji.