Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Krzysztof Gielsa, zawalił się stary budynek po byłych zakładach Silesia.
"Spadło ok. 80 m kw betonowego, bardzo grubego, stropu. Początkowo udało się wydobyć dwóch mężczyzn, których w stanie ciężkim zabrało pogotowie do szpitala. Trzeciego poszukiwaliśmy i udało się go odnaleźć, ale, niestety, mężczyzna już nie żył" - powiedział Gielsa.
Straż pożarna nie spodziewa się, aby pod gruzem znajdował się ktoś jeszcze, ale dla pewności stare zakłady przeszukają policjanci z psem tropiącym.
"Mężczyźni, którzy znajdowali się w środku, to prawdopodobnie złomiarze, którzy wycinali elementy metalowe konstrukcji" - dodał Gielsa.