Policjanci zatrzymali młodego mężczyznę we wtorek. Jak się okazało, 19-latek w ciągu trzech lat podpalił kilkanaście budynków. Były to domy mieszkalne, stodoły i śmietniki. Młodzieniec powiedział policjantom, że chciał, by strażacy mieli zajęcie, a nie nudzili się w pracy w oczekiwaniu na pożar.

Reklama

19-latek trafił do policyjnego aresztu. Obecnie szacowane są straty po pożarach, do których przyczynił się młody człowiek. Za uszkodzenie mienia grozi mu nawet do 5 lat więzienia.