Do wypadku doszło na drodze powiatowej między Zakrzewiem a Radomiem. Winnym kraksy jest najprawdopodobniej inny kierowca, który wymusił pierwszeństwo.

W pewnym momencie nasz bus zachwiał się w wyniku uderzenia. W efekcie samochód przewrócił się na bok. Kierowca, który ewidentnie zawinił jak gdyby nigdy nic, uciekł - opowiada reporterowi "Gazety" Andrzej Pietras, menadżer Bajmu.

Reklama

Busem jechał cały zespół, w sumie sześć osób, wraz z kierowcą. Bajm wracał z koncertu w Poznaniu. Radomska drogówka ustala przyczyny kraksy. Poszukiwany jest kierowca auta.