O postawieniu Czempińskiemu kolejnego zarzutu poinformował prokurator Tomasz Tadla z katowickiej prokuratury po posiedzeniu sądu, na którym było rozpoznawane zażalenie na zatrzymanie Czempińskiego w listopadzie ubiegłego roku. Jak wynika z informacji Polskiej Agencji Prasowej ze śledztwa, choć generał ma zezwolenia na kilka jednostek broni, znaleziono przy nim także pistolet SIG Sauer, na którego posiadanie pozwolenia nie ma.
Pierwsze zarzuty generał Gromosław Czempiński postawiono w listopadzie ubiegłego roku, kiedy zatrzymano go razem z czterema innymi osobami. Prokuratura postawiła im zarzuty dotyczące korupcji i prania pieniędzy pochodzących z korupcji w związku z prywatyzacją PLL LOT i Stoenu.
W przypadku PLL LOT chodzi o korzyści w wysokości 1 mln dolarów, w przypadku Stoenu - 1,4 mln euro. Generał Czempiński usłyszał zarzut przyjęcia - wspólnie i w porozumieniu z innymi podejrzanymi - 1,4 mln euro w związku z prywatyzacją spółki Stoen. Inny zarzut wobec niego dotyczy prania brudnych pieniędzy - również wspólnie i w porozumieniu; w tym wypadku chodzi o kwotę ok. 600 tys. euro. Generał został zwolniony po wpłaceniu poręczenia majątkowego w kwocie miliona złotych.