Ze wstępnej opinii biegłego, który przeprowadził sekcję zwłok, wynika, że noworodek, chłopiec, był wcześniakiem, urodzonym w 7. lub 8. miesiącu ciąży. Biegły nie wykluczył, że dziecko urodziło się żywe - powiedziała rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska. Dodała, że u dziecka nie stwierdzono żadnych obrażeń zewnętrznych.
Rzeczniczka dodała, że pełna opinia biegłego w sprawie śmierci noworodka będzie znana w maju. Wtedy też powinny być znane wyniki badań DNA dziecka.
Śledztwo wszczęto z art. 149. Kodeksu karnego, który mówi, że matka zabijając dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat - poinformowała rzeczniczka.
Zwłoki noworodka znalazł w miniony piątek mężczyzna przeszukujący śmietnik przy ul. Chemików, na peryferiach Płocka. Ciało dziecka, owinięte w ręcznik i torbę foliową, znajdowało się w pojemniku na śmieci.