ABW w specjalnym komunikacie potwierdziło, że od wczorajszego poranka przeszukiwało 10 lokali należących do spółki i cztery mieszkania małżeństwa P. W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli dane teleinformatyczne oraz około 500 segregatorów, w których znajdowały się m.in. faktury, rachunki, przelewy związane z działalnością poszczególnych firm - czytamy w komunikacie.

Reklama

Agencja dodaje, że odnalezione i zabezpieczone zostało również złoto. Jednak jego wartość wciąż jest szacowana. Według tvn24.pl, jego ilość nie odpowiada tej deklarowanej przez Marcina P.. Według TVN24 znaleziono tylko kilkadziesiąt kilogramów kruszcu, podczas gdy Marcin P. zapewniał, że ma ponad 100 kilogramów szlachetnego metalu.

Złoto, jak dowiedział się portal tvn24.pl warte jest od 10 do 12 milionów złotych. Jak powiedział rzecznik agencji, Maciej Karczyński, sztabki znaleziono w siedzibie jednej ze spółek. Kruszec zostanie zatrzymany na pokrycie roszczeń klientów - powiedział na antenie TVN24 Karczyński.

Dzisiaj będzie kontynuowane przeszukanie w jednej ze spółek - deklaruje ABW.

W piątek rano Marcin P. usłyszał dwa zarzuty.