Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek. Jak wynika z policyjnych ustaleń, z okien swojego mieszkania, znajdującego się w bloku naprzeciwko przedszkola przy ulicy Czumy, strzelał z wiatrówki celując do latarni.
Mężczyzna utrzymywał, że strzelał z wiatrówki w sobotę, 13 października. 42-latek twierdził, że chciał ustawić przyrządy celownicze i mierzył do latarni, która znajdowała się przed przedszkolem. Śrut trafił jednak w budynek - powiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji asp. Mariusz Mrozek.
W mieszkaniu mężczyzny policjanci zabezpieczyli dwie wiatrówki i trzy pudełka za śrutem. Straty wyrządzone przez mężczyznę oszacowano na ponad 2 tys. zł.