Mężczyzna wiedząc, że nie istnieje realne zagrożenie, wysłał maile do 22 instytucji z wiadomością o podłożeniu ładunków wybuchowych.
Prokuratura postawiła mu już zarzuty. Nie jest wykluczone, że poszerzy je o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia ewakuowanych ze szpitali pacjentów.
Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia. Wiadomo, że maile o podłożonych ładunkach wybuchowych wysyłał z zagranicy, dokładnie z Anglii - ze skrzynek: uwagabomba@yahoo i uwagabomba@live.com.
Mężczyzna już dawniej był poszukiwany - podejrzewano go o 36 przestępstw internetowych. Wiadomo, że wcześniej zatrzymane w sprawie alarmów osoby miały z nim kontakt.
W wyniku fałszywych alarmów bombowych ewakuowano blisko 3 tysiące ludzi. Koszty działań samej policji z tym związane to 700 tysięcy złotych. Do tego dochodzą koszty innych służb.
Komentarze (19)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeJak dostanie parę pał, to się z pewnością przyzna.,
- - Jarosławie nie wracaj. Jedź sobie spokojnie do Anglii a tam będziesz mógł uprawiać swoją wielką politykę jako premier na uchodztwie. (Dopóki cię nie pogonią).
Uwazem jednak inaczej.Ten ubior do zludzenia przypomina ubior prowokatorow z 11 listopada ubieglego roku-dyzurny stroj tajniakow.
Przecie przez jednego i drugiego w Polsce jest , mam nadzieje ,że nie trwały, podział w śród nas Polaków.
Ten , tory żyje a nazywa się Jaroslav Kaczyński musi być surowo ukarany i odseparowany dożywotnio od POLSKIEGO SPOŁECZEŃSTWA i mojej ojczyzny Rzeczpospolitej Polskiej.
***********
Nadal czekamy na publikację nagrania rozmowy kartofli w dniu katastrofy smoleńskiej.