Ciało matki polityka znalazł opiekujący się posesją mężczyzna. 75-letnia kobieta miała wypaść z ona swego domu, z wysokości 3-4 metrów. Zgon miał miejsce w oddalonych o około 30 kilometrów od Suwałk Dzierwanach.
Nadal nie są znane wyniki sekcji zwłok - nie są wykluczone ani samobójstwo, ani wypadek, ani morderstwo.
Wiadomo, że prokuratorzy zaczęli badać sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. W pracy śledczych pomóc ma zapis z monitoringu z posesji Palikota.
Polityk nie zabiera głosu w tej sprawie.
Niespodziewanie odeszła wczoraj od nas nasza mama Czesława. Ze smutkiem, Monika i Janusz - napisał tylko na swoim profilu na Twitterze.