Waleń ma prawie siedem metrów długości i waży ponad tonę. Jego naturalnym środowiskiem jest północny Atlantyk . Nie wiadomo dlaczego wpłynął do Bałtyku. Nie ma w nim dla niego pożywienia. Nie wiadomo też jak zginął powiedział Radiu Koszalin profesor Krzysztof Skóra ze Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Zdaniem profesora przyczyna śmierci zwierzęcia będzie trudna do ustalenia. Znalezisko wywołało dużą sensację. Nad morzem zbierały się tłumy ludzi.
Nie udało się załadować walenia na ciężarówkę. Akcja zostanie wznowiona w poniedziałek.