Policja i prokuratura badają okoliczności zdarzenia.
Nie wiadomo, czy w chwili wypadku chłopiec - jest uczniem II klasy - był w sali sam, czy też towarzyszyli mu inni uczniowie lub nauczyciele.
- Policjanci wciąż są na miejscu zdarzenia. Przesłuchują świadków, sprawdzają, jak mogło dojść do tego zdarzenia, zabezpieczają materiał dowodowy. Sprawę nadzoruje prokurator rejonowy - mówi tvn24.pl rzeczniczka policji w Grudziądzu Marzena Solochewicz-Kostrzewska.
Chłopiec został przewieziony do szpitala i trafił na stół operacyjny. Nie wiadomo, w jakim jest stanie.
Informację funkcjonariuszom przekazali pracownicy pogotowania ratunkowego koło godz. 12.40.