Transport z wykorzystaniem samolotu rejsowego został przeprowadzony przez policjantów. Mariusza N, odebraliśmy od Francuzów na terenie lotniska w Nicei a potem przez Monachium został przewieziony do Warszawy - poinformował Mariusz Sokołowski.



Reklama

Do wypadku drogowego, który zdaniem policji spowodował Mariusz N., doszło w połowie grudnia w Czarnówce pod Otwockiem. 13-letni chłopiec ze swoją 16-letnią siostrą wracał poboczem drogi ze szkoły do domu. Wtedy potrącił go rozpędzony samochód. Kierowca auta uciekł nie udzielając chłopcu pomocy. Dziewczynie nic się nie stało.



Policjanci odnaleźli samochód i kilka tygodni szukali mężczyzny. Zatrzymali go na początku stycznia w alpejskim kurorcie Isola na pograniczu francusko-włoskim. Teraz dzięki współpracy między polską a francuską policją trafił już do jednego z aresztów w Warszawie.Z tego aresztu będzie teraz doprowadzany na czynności procesowe do prokuratury, na policję czy też sądu - przekazał rzecznik Komendanta Głównego.



Z informacji śledczych wynika, że mężczyzna w przeszłości był skazany za podobne przestępstwo. W 2002 roku potrącił człowieka i uciekł z miejsca wypadku. Teraz grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.