Krzysztof Piesiewicz miał siedem zarzutów. Po dzisiejsze rozprawie jest już z czterech prawomocnie uniewinniony. W przypadku trzech pozostałych sprawa została zwrócona do sądu niższej instancji.
Cały proces Krzysztofa Piesiewicza, a więc także rozprawa apelacyjna, jest niejawny. Dlatego też strony nie mogą informować, których zarzutów dotyczy skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia.
Apelację złożyła prokuratura, która wnioskowała, by wyrok uniewinniający Piesiewicza w całości zwrócić sądowi rejonowemu do ponownego rozpatrzenia. Zarzuty dotyczą posiadania kokainy oraz nakłaniania do jej zażywania dwóch osób, którego szantażowały.