Jedenaściorgu dzieciom ratownicy podali tlen. Uczniowie skarżyli się na złe samopoczucie i mieli objawy zatrucia: kaszel, bóle i zawroty głowy. Jedno dziecko zostało zabrane do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na miejscu jest kilka karetek pogotowia i zastępów straży pożarnej. Na razie nie wiadomo kto i jaką dokładnie substancję rozpylił na korytarzach szkoły.