Spaliło się wyposażenie łazienki. Na szczęście ogień nie przedostał się do innych pomieszczeń - potwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mł. kpt. Nikodem Kiełbowicz ze straży pożarnej.
Na miejscu wciąż pracują strażacy, trwa wietrzenie pomieszczeń i dogaszanie płomieni.