Poszukująca opiekunów dzieci policja w piątek opublikowała zdjęcia obu chłopców, w wieku ok. pół roku i dwóch lat, prosząc o pomoc w ustaleniu ich tożsamości.

Reklama

Dzięki informacjom podanym w mediach, zgłosiła się do nas osoba, która rozpoznała chłopców. Ich matkę, która nie ma stałego miejsca zameldowania, zatrzymano w mieszkaniu rodziny w Sosnowcu. Porzucenie dzieci tłumaczyła trudną sytuację ekonomiczną - powiedział starszy aspirant Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.

W piątek po południu trwało przesłuchanie matki chłopców. Za porzucenie dzieci może jej grozić kara do trzech lat więzienia.

W miniony wtorek wieczorem młodsze z dzieci znaleziono w przedsionku kościoła w Sosnowcu przy ul. Gospodarczej. Niemowlę miało kartkę, na której napisano: „Błagam zaopiekujcie się moim dzieckiem. Ja nie jestem w stanie. Bóg zapłać”.

Następnego dnia tuż po południu starszy chłopczyk został porzucony w kościele przy ul. Granicznej w Katowicach. Dziecko znalazła mieszkanka tego miasta. Według jej relacji w środę podeszła do niej ubrana na czarno kobieta i poinformowała, że przy wejściu stoi bez opieki mały chłopczyk. Poprosiła ją, aby skontaktowała się z księdzem, a ona zawiadomi policję, po czym szybko opuściła kościół.

Jak podkreślają policjanci, obaj chłopcy są zdrowi i zadbani, nie mieli oznak niedożywienia, zaniedbań opiekuńczych czy przemocy. Po odnalezieniu trafili do rodzin, które się nimi tymczasowo zaopiekowały.