Protestujący uważają, że dziecko by żyło, gdyby obok jezdni był chodnik dla rowerzystów i pieszych. Przypominają również, że o ścieżkę proszą już od kilkunastu lat. Urzędnicy z GDDKiA pomysł popierają, ale nie są w stanie zagwarantować pieniędzy na jego realizację.
Mieszkańcy gminy Czersk na Pomorzu żądają wybudowania ścieżki rowerowej wzdłuż drogi, która biegnie pod ich domami. Czarę goryczy przelała śmierć 11-letniego Szymka, który w maju zginął potrącony przez samochód.
Reklama
Reklama
Reklama