Gen. Różański w środę w pożegnalnym przemówieniu na dziedzińcu Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych nawiązał do uroczystości, podczas której 1 lipca 2015 r. rozpoczynał kadencję, mającą trwać trzy lata.

1 lipca 2015 r. tutaj na tym placu deklarowałem, że przygotuję siły zbrojne do działań, które będą, nie do tych które były. Oceniłem, że nie będę mógł wykonać tego zadania. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z zajmowanego stanowiska – powiedział gen. Różański.

Reklama

Zwracając się do następcy, gen. dyw. Jarosława Miki, dodał: Panie gen. Mika, Jarku, teraz czas dla ciebie. Ale pamiętajmy, że to historia nas oceni.

Odchodzący generał zauważył m.in., że w ciągu ostatnich dwóch lat udało się m.in. zwiększyć intensywność szkolenia pilotów wojskowych i ilość zadań desantowych, a jednostko wojskowe poddawane kontroli przez MON uzyskują wyższe oceny.

W mojej ocenie dokonaliśmy wielu zmian. Dla mnie co najważniejsze, zaczęliśmy mówić prawdę. Kończące się ćwiczenia zamykamy wnioskami, które wskazują, co należy zmienić, co należy poprawić – powiedział gen. Różański.

Nowy dowódca generalny gen. dyw. Jarosław Mika powiedział, że niełatwo jest zapewniać i mówić o jeszcze lepszej służbie po dokonaniach poprzedników – gen. Różańskiego, jego poprzednika gen. broni pil. Lecha Majewskiego i wcześniejszych dowódców rodzajów sił zbrojnych. Niech etos żołnierza, chlubne i doniosłe tradycje, ale także i słowa Bóg, honor i ojczyzna towarzyszą nam w codziennej pracy – zaznaczył gen. Mika.