Dodała, że zastępcą prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji ma zostać prok. Beata Marczak (dotychczasowa naczelniczka wydziału zamiejscowego departamentu PK ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji w Łodzi). Taki wniosek Prokurator Generalny złożył do prezes Rady Ministrów - podała Bialik.
Według prokuratury, powodem zmian jest zwiększający się zakres obowiązków w pionie, który nadzorował Pasionek.
Zgodnie z prawem zastępców Prokuratora Generalnego powołuje spośród prokuratorów Prokuratury Krajowej premier, na wniosek szefa PG, po zaopiniowaniu przez prezydenta.
56-letni Pasionek, prokurator pochodzący z Gliwic, został wiceprokuratorem generalnym ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji w marcu 2016 r. Za rządów PiS w latach 2005-07 był podsekretarzem stanu w kancelariach premierów Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Był tam współpracownikiem ministra-koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna. Później oddelegowany do prokuratury wojskowej, przez pewien czas nadzorował śledztwo smoleńskie.
Od 2016 r. Pasionek nadzoruje śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej, w której 10 kwietnia 2010 r. zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Początkowo prowadziła je Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Postawiła ona zarzuty dwóm kontrolerom lotów ze Smoleńska (dotychczas nie zdołano im ich przedstawić) oraz dwóm oficerom rozwiązanego po katastrofie 36. specjalnego pułku.
W kwietniu 2016 r. śledztwo przejęła Prokuratura Krajowa z nowym zespołem śledczym. Wtedy informowano też, że do tego zespołu mają także zostać przekazane akta "będących w toku, zawieszonych i zakończonych postępowań", wyłączonych z głównego śledztwa lub z nim powiązanych.