Informacja o pożarze wpłynęła po godzinie 21. Na Pradze, na ulicy Siedleckiej, doszło do pożaru w jednym z mieszkań na drugim piętrze. Według ostatnich informacji jedna osoba zginęła, pięć jest poszkodowanych, podtrutych dymem. Udzielono im pomocy - powiedział Frątczak.

Reklama

Pożar - jak dodał - przeniósł się na trzecie piętro i objął też poddasze. Zginęła w nim jedna osoba; pięć osób, w tym dziecko, zostało poszkodowanych, ok. 40 ewakuowano. W środę przed godz. 5 straż pożarna zakończyła akcję gaszenia pożaru.

Wszystko wskazuje na to, że przyczyną pożaru kamienicy na Pradze był wybuch gazu - poinformował w środę rzecznik Komendy Stołecznej Policji komisarz Sylwester Marczak.

Wcześniej media spekulowały, ze przyczyną pożaru mógł być wybuch granatu; podawano, że podczas sprawdzania pomieszczeń należących do lokatora mieszkania policja znalazła pocisk, kilka sztuk broni krótkiej oraz amunicję pochodzące z okresu II wojny światowej. Marczak podkreślił jednak w rozmowie z PAP, że przedmioty te nie miały nic wspólnego z pożarem.