58 proc. uczestników badania odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy popiera taką formę zakazu handlu w niedziele, w którym otwarte mogłyby być tylko sklepy, w których sprzedaje sam właściciel oraz m.in. stacje benzynowe, apteki, piekarnie, kwiaciarnie. Dodatkowo niedziele przedświąteczne byłyby wyłączone spod zakazu. Przeciwko wprowadzaniu takiego rozwiązania opowiedziało się 37 proc. respondentów. 5 proc. zadeklarowało, że nie ma zdania. CBOS przypomniał, że w stosunku do badania sprzed roku odsetek zwolenników takiej formy zakazu spadł o 3 pkt proc., a przeciwników - wzrósł o 5 pkt.
CBOS zapytał również o wariant, który zakłada zakaz handlu w co drugą niedzielę. Poparcie dla takiego rozwiązania zadeklarowało 51 proc. ankietowanych, sprzeciw - 43 proc.
W sondażu 52 proc. uczestników zadeklarowało, że robi zakupy w niedzielę. 21 proc. robi je często, 31 proc. czasami. W ciągu roku odsetek robiących często zakupy w niedzielę wzrósł o 4 proc., natomiast z 21 proc. do 16 proc. spadł odsetek tych, którzy nigdy tego nie robią.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face to face) wspomaganych komputerowo między 2 a 12 listopada 2017 roku na liczącej 1016 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
W nocy ze środy na czwartek w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Platforma Obywatelska oraz Nowoczesna są przeciw projektowi ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, a Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło poprawki.
Projekt ustawy trafił do Sejmu jesienią ubiegłego roku jako inicjatywa obywatelska autorstwa Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, w którego skład wchodzi m.in. NSZZ "Solidarność". Jego pierwotna wersja zakładała zakaz handlu w niedziele w większości placówek handlowych, z pewnymi odstępstwami.
PiS zaproponował w środę poprawki, które m.in etapowo ograniczają handel w niedziele. Od 1 marca 2018 r. w każdym miesiącu mają być dwie niedziele handlowe - pierwsza i ostatnia, w 2019 roku będzie to tylko jedna niedziela w miesiącu - ostatnia, a od 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu w niedziele z pewnymi odstępstwami. Ponadto poprawki doprecyzują m.in. kwestię ograniczenia handlu na stacjach benzynowych, czy dworcach kolejowych. Projekt ustawy nie będzie podlegał notyfikacji w KE, bowiem jedna z poprawek wyłączy z tego zakazu sklepy internetowe.