List do wiernych ma związek z niedawnymi publikacjami kilku gazet w Poznaniu i Białymstoku. Autor artykułu, cytowany potem przez kolejne media, powołuje się na archiwalia, do których dotarł i stawia tezę o współpracy Stefanka z SB w latach 70. Wtedy obecny biskup był wikariuszem generalnym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu.

Reklama

Z publikacji wynika jednak, że w żadnym z tych dokumentów nazwisko obecnego biskupa w kontekście współpracy z SB nie pada. Nie ma też jego zobowiązania do współpracy czy podpisanych meldunków. W rozmowie z gazetą sam duchowny mówi, że, "miał stróża" z SB z racji swojej funkcji w Towarzystwie Chrystusowym i że z nim rozmawiał, ale nie współpracował.

"Nigdy, w żadnej formie, nie współpracowałem ze służbą bezpieczeństwa" - napisał do wiernych bp Stefanek. "Informuję, że po rezygnacji księdza arcybiskupa Wielgusa z posługi metropolity warszawskiego byłem ostrzegany przez znajomych o możliwości ataku na mnie za moje wypowiedzi. W ostatnim czasie pojawiły się także z innej strony próby szantażu" - dodał hierarcha, ale nie podał żadnych szczegółów.