Rok 2003. Cztery lata temu holenderscy hodowcy musieli wybić ponad 15 mln sztuk drobiu, czyli 15 proc. całej populacji. Podczas uboju 5 osób zaraziło się ptasią grypą, ale skończyło się na niegroźnej w skutkach infekcji oczu. W marcu 2003 r. epidemia przeniosła się do Belgii, a na początku maja wirusa wykryto w Niemczech w Nadrenii. W Holandii, Belgii i Niemczech zlikwidowano wtedy w sumie ponad 20 mln zagrożonych ptaków.

Reklama

Rok 2004. Na świecie 2004 rok upłynął pod groźbą infekcji wirusem H5N1 mieszkańców nie tylko Azji Południowo-Wschodniej, ale także Europy. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) potwierdzała kolejne przypadki zgonów i ostrzegała przed pandemią tej choroby; naukowcy prowadzili badania nad szczepionką. Według WHO, od końca 2003 r. do października 2007 r. wirus ptasiej grypy w swojej najgroźniejszej odmianie zabił na świecie 200 osób na 328 przypadków zachorowań.

Po pojawieniu się ptasiej grypy w Rumunii w połowie października 2004 r., w Polsce wprowadzono nakaz przetrzymywania drobiu w zamkniętych pomieszczeniach. Zabroniono organizowania targów, wystaw i pokazów ptaków.

Rok 2005. W sierpniu 2005 roku krajowy Rządowy Zespół Koordynacji Kryzysowej omówił działania na wypadek pojawienia się w Polsce przypadków ptasiej grypy. Jak powiedział wówczas minister spraw wewnętrznych i administracji Ryszard Kalisz, chorobę wykryto m.in. w rejonie Morza Kaspijskiego i było uzasadnione przypuszczenie, że będzie przesuwać się w kierunku zachodnim, a więc w stronę Polski. Zanotowano wówczas masowe padanie ptaków w europejskiej części Rosji.

Reklama

Kalisz mówił wtedy, że Polska już w 2003 r. opracowała plan gotowości zwalczania choroby. Powołano krajowy komitet ds. pandemii grypy, monitorujący sytuację i określający procedury w przypadku wystąpienia choroby.

Gdy ptasia grypa zaatakowała trzy rosyjskie obwody na Syberii w sierpniu 2005 roku, na polsko-rosyjskiej granicy zaostrzono kontrole podróżnych przywożących produkty żywnościowe. Pierwsze badania 70 próbek na obecność wirusa H5N1 wykonano w Polsce w październiku 2005 r. Państwowy Instytut Weterynarii (PIWet) w Puławach nie wykrył w nich wirusa ptasiej grypy.

W połowie października 2005 r. ówczesny minister rolnictwa Jerzy Pilarczyk podpisał rozporządzenie zakazujące trzymania drobiu na otwartej przestrzeni oraz handlu drobiem na targowiskach i bazarach, organizowania targów, wystaw i pokazów ptaków. Miało to związek z potwierdzeniem, że wykryty w Rumunii u drobiu wirus ptasiej grypy jest odmianą niebezpieczną dla człowieka.

Reklama

Eksperci mówili wówczas, że stan podwyższonej gotowości, wynikający z obawy przed ptasią grypą, którą mogą do Polski przynieść migrujące ptaki, utrzyma się do około połowy listopada, kiedy skończą się migracje ptaków.

Pod koniec października z budżetowej rezerwy celowej przeznaczono 300,75 mln zł na zapobieganie i zwalczanie ptasiej grypy w Polsce. Pieniądze miały być przeznaczone przede wszystkim na zakup sprzętu, lekarstw oraz ewentualne odszkodowania dla hodowców ptactwa.

W grudniu minister rolnictwa złagodził przepisy dotyczące drobiu. Zezwolił na organizowanie wystaw i targów z udziałem ptaków.

Rok 2006. Toruń był pierwszym w Europie miastem, gdzie w centrum odkryto wirusa ptasiej grypy. 3 marca 2006 r. na przystani AZS przy Bulwarze Filadelfijskim znaleziono dwa martwe łabędzie zarażone wirusem H5N1. Stado liczące ponad sto ptaków zostało izolowane - w sumie wirusa znaleziono u 32 z nich. Zdrowe sztuki wypuszczono, a zarażone uśpiono tłumacząc to niebezpieczeństwem ze strony zbliżającej się do miasta fali powodziowej.

Po tygodniu stwierdzono kolejne przypadki zainfekowania wirusami tej choroby łabędzi w Kostrzynie (Lubuskie) i Bydgoszczy oraz u nurogęsi w Świnoujściu (Zachodniopomorskie).

Od 11 marca do 6 kwietnia w Bydgoszczy stwierdzono 19 przypadków choroby u łabędzi, w tym 13 zakażeń groźną dla ludzi odmianą wirusa.

W maju 2006 r. wirusa H5N1 wykryto u martwego łabędzia znalezionego na podmokłych terenach w pobliżu zbiornika Jeziorsko w okolicach miejscowości Warta (Łódzkie).

Gdy w Toruniu pojawiła się ptasia grypa, ówczesny premier Kazimierz Marcinkiewicz zapewniał, że z rezerwy budżetowej na odszkodowania może zostać przeznaczone 166 mln zł, ponadto komisja ds. rybołówstwa i rolnictwa UE może przeznaczyć dodatkowe środki z budżetu Unii.

Rok 2007. Od początku tego roku ogniska ptasiej grypy wykryto m.in. w Wielkiej Brytanii, na Węgrzech i w pobliżu Moskwy.

Gdy w czerwcu br. ptasia grypa pojawiła się w Czechach i na terenie Saksonii, polskie służby weterynaryjne informowały, że zagrożenie dla Polski jest duże. Wojewoda dolnośląski Krzysztof Grzelczyk wydał rozporządzenie zakazujące trzymania drobiu na otwartej przestrzeni.

W listopadzie dwa ogniska ptasiej grypy zlokalizowano na fermach w Wielkiej Brytanii. 1 grudnia br. ptasia grypa dotarła na polskie fermy drobiowe. Dwa ogniska tej choroby wykryto na terenie gminy Brudzeń pod Płockiem (Mazowieckie).