"Urodziłem się jako wcześniak z prawą nieukształtowaną małżowiną uszną i brakiem przewodu słuchowego. Mój pierwszy rok życia spędziłem w szpitalu, gdzie wielokrotnie walczyłem o życie. Aby lekarze w ogóle się zgodzili na wypisanie mnie ze szpitala, rodzice musieli zdać kurs medyczny i nauczyć się wyciągać rurkę tracheotomijną. Musieli nauczyć się wszystkiego, by móc mnie uratować, gdy nastąpi najgorsze" - pisze w opisie zbiórki na siepomaga.pl 23-letni Kamil.

Reklama

Mężczyzna dodaje, że przeszedł 8 operacji, które spowodowały wiele bólu psychicznego i fizycznego. Teraz wreszcie znalazł kogoś, kto może mu pomóc. "Zadania rekonstrukcji ucha podjął się profesor Adam Maciejewski. To będzie trudna operacja odtwórcza i naprawcza mojego ucha. Pierwsza, która może się udać! Dzięki temu mógłbym w końcu założyć okulary, bo nie będą mi spadać z prawej strony. Będę mógł w końcu usłyszeć świat tak, jak brzmi naprawdę" - tłumaczy. Okazuje się jednak, że zabieg nie jest refundowany i potrzebna jest pomoc ludzi dobrej woli.