Do spotkania urzędników z przedstawicielami gdańskiego oddziału IPN, w tym naczelnikiem Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej w Gdańsku, Krzysztofem Drażbą, doszło w środę rano na gdańskim placu Solidarności.

Reklama

Po spotkaniu IPN zorganizował konferencję prasową, na której Drażba poinformował, że miasto wycofało się ze swojego pierwotnego stanowiska, w którym odmówiło zgody na umieszczenie wystawy Instytutu na placu Solidarności. - Zmiana ta oznacza, że wystawa stanie na placu. Otrzymaliśmy już pisemne potwierdzenie – poinformował Drażba.

Obecny także na konferencji prasowej dyrektor gdańskiego oddziału IPN Mirosław Golon powiedział, że pierwotną odmowę miasta dotyczącą organizacji ekspozycji „uważa za nieporozumienie”. - I bardzo się cieszę, że udało się to rozstrzygnąć i zamknąć w sposób bardzo kompromisowy – powiedział. - Plac Solidarności jest bardzo dużym terenem, to jest naprawdę przestrzeń, na której może być zaprezentowanych jednocześnie nawet kilka dużych wystaw (…).A do tego zmieszczą się jeszcze tysiące widzów – dodał.

Reklama

Informację o ustaleniu z IPN lokalizacji wystawy na pl. Solidarności potwierdził w rozesłanym w środę mediom mailu rzecznik prezydenta Gdańska Daniel Stenzel. - Wystawa IPN stanie na placu Solidarności. Jest porozumienie w sprawie miejsca – napisał rzecznik. - Zdjęcia wraz z opisem, prezentujące krótką historię narodzin Solidarności, zostaną ustawione w niedalekiej odległości od pomnika, w taki sposób, żeby zachować swobodny dostęp podczas uroczystości – podkreślił Stenzel.

W ubiegłym tygodniu gdański oddział IPN poinformował, że władze Gdańska nie zgodziły się na ustawienie na pl. Solidarności wystawy "TU rodziła się Solidarność". IPN przekazał wówczas mediom pismo, jakie otrzymał w tej sprawie. - Po przeanalizowaniu różnych czynników Biuro Prezydenta ds. Kultury opiniuje negatywnie zamiar ekspozycji wystawy planszowej w przestrzeni Placu Solidarności. Uważamy, że ta symboliczna przestrzeń stanowi zamkniętą całość z konkretnym przekazem dla odbiorców i nie powinno się tego zakłócać dodatkowymi elementami. Prosimy też, by w przyszłości zrezygnowali Państwo z projektowania kolejnych wystaw w tym właśnie miejscu - napisano w piśmie.

Reklama

Na konferencji prasowej Drażba poinformował, że w trakcie środowych rozmów padła ze strony przedstawicieli miasta „deklaracja, iż w przyszłości, w lepszej atmosferze będą ustalane lokalizacje wystaw”. - To pozwala sądzić, że to ostatnie zdanie w pierwotnej - odmownej informacji z miasta - też zostało anulowane i mamy nadzieję, że ta deklaracja zostanie dotrzymana – powiedział Drażba dodając, że IPN planuje choćby za kilka miesięcy kolejną wystawę na pl. Solidarności – związaną z 50. rocznicą Grudnia 1970.

Drażba dodał, że ekspozycja "TU rodziła się Solidarność" zostanie otwarta na gdańskim pl. Solidarności 14 sierpnia. Wyjaśnił, że wystawa ta jest częścią największego projektu wystawienniczego w 20-letniej historii IPN. Dodał, że ekspozycja ma charakter ogólnopolski i będzie prezentowana w 53 polskich miastach. W każdym z nich widzowie zobaczą – identyczną dla wszystkich lokalizacji - opowieść o narodzinach robotniczego ruchu z ogólnopolskiego punktu widzenia oraz – inną w każdym z miejsc – narrację przybliżającą narodziny „S” z regionalnego, a nawet lokalnego punktu widzenia.

Pierwotną decyzję Urzędu Miejskiego w Gdańsku odmawiającą ulokowania wystawy IPN na placu Solidarności krytykowali m.in. prezes IPN Jarosław Szarek i przewodniczący KK NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. - Z niedowierzaniem przyjęliśmy informację przekazaną 16 lipca przez gdański Urząd Miasta, zawierającą odmowę zaprezentowania na Placu Solidarności wystawy "TU rodziła się Solidarność” - napisali w piątek we wspólnym oświadczeniu Szarek i Duda przypominając, że wystawa "TU rodziła się Solidarność" miała zostać otwarta 14 sierpnia "dokładnie czterdzieści lat po rozpoczęciu historycznego strajku w Stoczni Gdańskiej".

W niedzielę rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Gdańsku Daniel Stenzel przekazał mediom oświadczenie, w którym poinformował, że "prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz uznaje za uzasadnione argumenty, które pojawiły się w przestrzeni publicznej w sprawie plenerowej wystawy IPN na pl. Solidarności i zmienia wcześniejszą decyzję swoich współpracowników".

"Problem lokalizacji wspomnianej wystawy powinien zostać uzgodniony w duchu porozumienia przy poszanowaniu wyjątkowego charakteru przestrzeni wokół Pomnika Poległych Stoczniowców 1970, które jest miejscem świętym dla każdego gdańszczanina i Polaka. Pani Prezydent wydała polecenie nawiązania niezwłocznie rozmów w tym duchu z gdańskim oddziałem IPN" - podał w komunikacie Stenzel.