(ur. 1953 r.)
Miguel Florián urodził się w Ocanii koło Toledo, jednak dzieciństwo i młodość spędził w Madrycie. Tam rozpoczął studia medyczne, które porzucił dla filozofii. Jest profesorem filozofii w Instituto Murillo w Sewilli, gdzie mieszka od 25 lat. Pierwsze wiersze publikował w prasie w latach 70., ale debiutował książkowo dopiero w 1992 tomem "Los mares, las memorias". Następnie wydał 10 tomów poezji, m.in. "Anteo" (1994), "Cuerpos" (2001), "Habitación 328 y otros poemas" (2001) i wiersze zebrane "Cuerpo nombrado" (2005). Publikował także eseje i krytykę literacką, np. zbiór "Este es mi cuerpo" (2006). Laureat wielu nagród, m.in. Premio Jaime Gil de Biedma, Premio Nacional de Poesía San Juan de la Cruz i nagrody miasta Salamanki..
p
Miłosierdzie
Dotknąłem twojej śmierci, tu ją mam
zamieszkującą moją pierś, rozciągniętą między moimi ramionami,
ciążącą mi w najbardziej raptownym środku krwi.
Dałem wiarę nocą słyszeć inne morze,
potulne fale płynące ku moim dłoniom,
pieścić ziemię nim przemienić ją w światło.
Morze, jak twoje morze. Daj mi raz jeszcze
antyczny głos, prymitywny lament, powiedz mi
że weźmiesz za rękę tego chłopczyka
a będzie bardzo pomyślną ma śmierć na twoim łonie.
Twoja śmierć także do mnie przynależy
jak srebrne pulsowanie morza
lub szept gwiazdozbiorów.
Z powierzchni twojego ciała
usłyszałem odległe tchnienia, łodyga
wysoka i smukła trzciny, czerwień
króciutko po burzy,
zagubiony dym ze statków.
Zamknęłaś drzwi gorączki,
niemożliwą długość pszenicy,
ten wiek bez imion.
W twoim zapieczętowanym ciele rozpoznaję
zielony połysk ważek,
złotą powolność żyta,
białą pianę, z której rodził się świat.
Zatrzymuję się w twoim świetle,
w piersi gdzie chroniły się ptaki.
Śunjata
Puste jest drzewo
i kamień.
I ciało w którym mieszkasz,
i ty także.
Pusta jest
źrenica która patrzy.
I dziewczyna
naga w twojej pamięci.
przełożył Piotr Sobolczyk