Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny poinformował w poniedziałek PAP, że Emilia R. i jej partner Tomasz M. zostali aresztowani na trzy miesiące. Kobiecie zarzucono znęcanie się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Jej partnerowi zarzucono spowodowanie ciężkich obrażeń u dziecka. Oboje nie przyznali się do winy.

Reklama

Para zamieszkiwała w Orzyszu.

Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego 25 lutego 202l r. Emila R. powiadomiła sąsiada, że jej 3-letnia córka jest nieprzytomna i potrzebuje pomocy. Niezwłocznie wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, a następnie nieprzytomną dziewczynkę przewieziono transportem lotniczym do szpitala w Olsztynie. Tam stwierdzono u dziecka m.in. krwiak podtwardówkowy, co zagrażało bezpośrednio jej życiu - poinformował prokurator Stodolny i dodał, że stan dziecka jest ciężki.

Reklama

Rodzina objęta nadzorem kuratora

Stodolny poinformował, że rodzina była objęta nadzorem kuratora oraz korzystała z asystenta pomocy rodziny - obie te instytucje nie zgłaszały żadnych niepokojących sygnałów.

Emilia R. w 2019 roku była skazana za psychiczne znęcanie się nad dziećmi przez sąd w Jastrzębiu Zdroju. W lutym 2020 r. prokuratura w Piszu skierowała do sądu akt oskarżenia, w którym zarzucono kobiecie znęcanie się nad dziećmi - w tej sprawie wyrok nie zapadł. Rodzina miała założoną niebieską kartę.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Emilia R. jest matką 6 dzieci - 3 najstarszych przebywa ze swoimi ojcami. Obecnie z kobietą mieszkała pobita 3-latka, 2-latka, wobec której także miała być stosowana przemoc, oraz niemowlę - dwoje najmłodszych dzieci przekazano pod opiekę dziadków.

Reklama

W trakcie wykonywanych czynności policjanci ustalili, że 30-latek był poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Cieszynie. Miał bowiem do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo składania fałszywych zeznań - podał rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej policji Tomasz Markowski. Dodał także PAP, że policja z Orzysza nie podejmowała w tej rodzinie żadnych interwencji.

Emilii R. grozi do 10 lat więzienia, Tomaszowi M. od 3 lat więzienia.