Do zdarzenia doszło w czwartek. Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa powiedział PAP, że ze wstępnych informacji wynika, że świadkowie zauważyli płonącą osobę, była podjęta próba jej ugaszenia, ale osoba ta kobieta - zmarła.
Straż pożarna poinformowała, że zdarzenie miało miejsce w rejonie sanktuarium w Świętej Wodzie, na terenie niezamieszkałym. Podała jedynie, że kobieta nie żyje, a na skutek ognia spłonęło także ok. 150 metrów łąki. Na miejsce były wezwane trzy zastępy strażaków.
Tomasz Krupa poinformował, że sprawa będzie wyjaśniania pod nadzorem prokuratury.