Po chłodnej nocy czeka nas kolejny niezbyt ciepły jak na maj dzień. W dzień w dalszym ciągu sporo chmur, przelotne opady deszczu, silniejszy, porywisty wiatr – powiedziała PAP synoptyk IMGW-PIB Małgorzata Tomczuk.

Lokalnie nie można wykluczyć też burz, choć prawdopodobieństwo ich wystąpienia będzie niewielkie. Cały czas będzie nam towarzyszył porywisty wiatr, nad morzem 80 km/h, ale lokalnie nawet 90 km/h – mówiła. W głębi kraju siła wiatru wyniesie 70 km/h w porywach, na południu wiatr będzie nieco słabszy – do 60 km/h.

Reklama

Prognoza pogody - jaka temperatura?

Nie będzie też zbyt ciepło. Termometry maksymalnie pokażą 8-9 st. C na północy, 11-12 st. C w centrum i 13-14 st. C na południu Polski. Takie temperatury utrzymają się też w piątek. Temperatura maksymalna tego dnia wahać się będzie od 7 st. C na północnym wschodzie, około 10 st. C w centrum, do 13 st. C na zachodzie.

Wyraźnej poprawy pogody można spodziewać się dopiero w niedzielę. Wówczas temperatura w większości kraju może wynieść ponad 20 stopni.

SZCZEGÓŁOWA PROGNOZA POGODY na DZIENNIK.PL >>>